Siedziba Polskiej Agencji Prasowej. Jeden wiceminister, kilku profesorów, a w tylnym rzędzie ja ze swoim nieodłącznym plecakiem w kolorze fuksja.
Dlaczego nie śledzę tzw. tematów bieżących?
D
Siedziba Polskiej Agencji Prasowej. Jeden wiceminister, kilku profesorów, a w tylnym rzędzie ja ze swoim nieodłącznym plecakiem w kolorze fuksja.
Zamiast wszechobecnych „10 najlepszych prezentów na święta”. Czyli minimalizm po Polsku z bohaterami takimi, jak: srebrne monety, umowy śmieciowe, The Prodigy i … Domestos.
Breivik, matka Madzi z Sosnowca, ofiary wypadku kolejnego autokaru? Zmieniam kanał. Dawniej słuchałbym pewnie z zainteresowaniem, ale nie teraz. Nie po tym, co przydarzyło mi się w Jemenie.
Pora na przerwę w namawianiu was do samodoskonalenia. Dziś będzie o moim trwającym siedemnasty rok nałogu. Nałogu, z którego absolutnie nie planuję się leczyć.