Jak przekonać kogoś, żeby odpuścił? Jakie są jedyne dozwolone sposoby wsparcia osoby w kryzysie? I wreszcie dlaczego należy uważać na telewizyjnych fryzjerów? Zapraszam na kontynuację najpopularniejszego tekstu w historii tego bloga – popełnionych dokładnie pół roku temu pułapek rozwoju osobistego.
Pięć lat poza korporacją, czyli antykruchość w działaniu
Niedawno minęło pięć lat odkąd przybiłem piątkę ze swoim zespołem, a następnie włożyłem plecak, by po raz ostatni przekroczyć próg krakowskiego biura mojego pracodawcy. Wiedziałem tylko, że jadę na miesiąc odetchnąć do Azji, a potem… potem to jakoś się zobaczy. Dziś krótkie podsumowanie z okazji okrągłej rocznicy tych jakże brzemiennych w skutki wydarzeń. (więcej…)
Pułapki rozwoju osobistego, czyli jak zniszczyłem własną pewność siebie
Spinasz się więc, kombinujesz i zaczynasz powoli drapać wyżej, dzięki czemu zaczynasz radzić sobie lepiej we wszystkich dziedzinach życia. A to w naturalny sposób rodzi apetyt na więcej. Jednak prawie nikt z guru samorozwoju nie ostrzega, że jak z każdym apetytem można przegiąć, przejeść się i dostać niestrawności.
Mop i windykacja, czyli jak zostałem project managerem
Kontynuacja opowieści na temat mojej drogi do stanowiska kierownika projektu. O jednej z lepszych rad jakie dostałem w życiu. Tym co oznacza prawdziwa konsekwencja w poszukiwaniu wymarzonej pracy. I tym co robi prawdziwy lider stojąc przed plamą z zawartością czyjegoś żołądka.