Nie jestem wybredny – tak naprawdę, to biorę co się da. Rzecz w tym, że prawie nigdy nie dochodzi do drugiej randki, a ja dobrze wiem dlaczego. I wreszcie postanowiłem to zmienić.
Postanawiam znaleźć żonę
P
Nie jestem wybredny – tak naprawdę, to biorę co się da. Rzecz w tym, że prawie nigdy nie dochodzi do drugiej randki, a ja dobrze wiem dlaczego. I wreszcie postanowiłem to zmienić.
By wziąć byka za rogi nie trzeba jechać na szpicbergen. Czasami wystarczy sięgnąć do szuflady.
Bo Szlachetna Paczka jest przereklamowana, a Owsiak to złodziej!
Dotychczas nie bawiłem się w jakieś internetowe nominacje i zabawy, ale… w końcu jadę na wakacje. Mogę zrobić sobie przerwę w nauce japońskiego, oderwać wzrok od kilku pierwszych czających się wokoło Japończyków (już w Warszawie!) i strzelić moje… dziesięć jaków.