Jeśli naprawdę nie czujesz, że chcesz i nie uważasz, że napisałem coś ciekawego. Skąd ten apel? Wyjaśniam poniżej!
Nie czytaj i nie komentuj
N
Jeśli naprawdę nie czujesz, że chcesz i nie uważasz, że napisałem coś ciekawego. Skąd ten apel? Wyjaśniam poniżej!
Czas już ogłosić urbi et orbi skąd wzięła się trwająca już ponad tydzień cisza.
Sporo ostatnio myślałem nad swoim życiem, wartościami, przyszłością, a przy okazji nad blogiem. Minął rok mojego publicznego dramatopisarstwa. Gdzieś między szlifowaniem stylu, polerowaniem strony i zdobywaniem kolejnych czytelników, myślałem nad formułą tego, co tutaj robię. Zdaje się, że pedałując kilka dni temu w deszczu po bulwarach wiślanych – znalazłem.
Wkrótce stuknie pięć miesięcy odkąd powróciłem do publicznego blogowania. Zdecydowałem, że czas na drobne porządki i odświeżenie całości. Zwłaszcza, że wiosna za oknem i nie będę miał na takowe ochoty, gdy na ulicach słońce i półnagie kobiety piękne okoliczności przyrody.