Las Vegas. Dwa wyrazy, a tyle emocji. Zaniepokojona babcia, przebierający nogami znajomi, nawet wypytujący o cel podróży policjant natychmiast pyta „Are you into gambling?”. A ja po prostu chciałem je zobaczyć na własne oczy odkąd, jako mały brzdąc, pierwszy raz zobaczyłem czołówkę „Crime Story„.
W dół Kolorado, ramie w ramie z szeryfem
W momencie, gdy rano otwieram oczy, już żałuję swojej decyzji. Chcę spać! Spływów mi się zachciało. Zniechęcenie mija dopiero po – tradycyjnym już – śniadaniu w McDonald’s. Colorado River wzywa.
Combo: Hoover Dam, Route 66, Grand Canyon
Niedziela, pobudka o świcie. Ruszamy do Wielkiego Kanionu, czeka na nas przewodnik Ben, a w wygodnym busie jeszcze 5 osób – sami amerykanie. Ciekaw jestem jak będzie – zwykle unikam wycieczek z przewodnikiem, a na tę zdecydowałem się z powodów czysto logistycznych.
Spełniamy marzenia: Mr Olympia 2013
Najbardziej przestiżowe zawody kulturystyczne na świecie, chciałem to ujrzeć odkąd tylko poważniej zainteresowałem się tym sportem. Więcej! Jednym z moich celów na 2013 rok było odwiedzenie jakichkolwiek zawodów kulturystycznych. Gdy w sierpniu głupio spóźniłem się na „Kamienną rzeźbę” w Strzegomiu, sprawdziłem kalendarz imprez i tak przeplanowałem trasę po USA, by znaleźć się na Olympii. Jak realizować marzenia – to z przytupem!