Burze wokół Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i Jurka Owsiaka dawno już przebrzmiały, a ja zorientowałem się właśnie, że zapomniałem pochwalić się zakupem, którego dokonałem w czasie ostatniego wielkiego finału w ramach aukcji przedmiotów rozmaitych: Banksy: Wall and Piece.
W słusznej sprawie miziając się po dziąśle.
Gdzieś na liście moich zeszłorocznych przygód, znalazło się zdanie „podejrzewano u mnie białaczkę, wygląda na to, że jej nie mam, raczej”. A co z tymi, co „raczej mają” – pomyślałem i postanowiłem zarejestrować się w bazie dawców.
Undergroundowa pozycja poradnikowa
Główną nauką wyniesioną z lektury poradników jest przekonanie, że 99% z nich to badziewie. „Sukces w relacjach międzyludzkich” – sparzonemu rynkową rzeczywistością tytuł może przywieść na myśl seminaria à la „jesteś zwycięzcą„, a wygląd – uczelniane skrypty. Tyle, że design jest konsekwencją tego, że autor wydał ją własnym nakładem. Nie dla zysku, ale by zawartą w niej wiedzę rozpowszechnić jak najszerzej. A zaprawdę wartą jest ona popularyzacji.
J. Collins: Good to Great. Nowy klasyk zarządzania strategicznego?
W ramach realizacji tegorocznych celów, poszerzam wiedzę z szeroko pojętego zarządzania strategicznego. „Good to great” – „nowa klasyka” z tej dziedziny była więc nieunikniona. Czy teraz już wiem, jak zostać CEO wszech-czasów? I tak i nie.