Twój smartfon albo tablet nie jest już tak fajny, jak rok temu? Porysowany, zamula? Sam przed wyjazdem do Azji zastanawiałem się nad nowym. W końcu to podstawowe narzędzie turysty (mapy + GPS!). Doznałem jednak zgodnego z duchem minimalizmu olśnienia i teraz cieszę się super sprzętem za jedyne 39,99 PLN! Już mówię jak.
Kto pyta – ten ma ochotę się pociąć.
Lubię pytać, lubię dyskutować – mogę znaleźć odpowiedzi na dręczące mnie pytania, poszerzyć perspektywę, skonfrontować poglądy, a nawet wspólnie wypracować jakieś nowe, ciekawe rozwiązanie problemu. Pod warunkiem, że pytam znajomych, a nie w Internecie.
Umieram na serce, może ty też?
Gdy coś mi dolega, nie chowam głowy w piasek, tylko staram się szybko zdiagnozować. Dwa epizody arytmii bez najmniejszej przyczyny spowodowały więc pierwsza w życiu wizytę u kardiologa. EKG, USG, holter i wieńcząca to niewesoła diagnoza połączona z żądaniem lekarza, abym napisał oświadczenie: 'mimo poinformowania o ciężkim stanie zdrowia, odmówiłem natychmiastowej hospitalizacji’…
Rambo i Tony układają plan podróży
Siedzę na Bulwarach Wiślanych łapiąc ostatnie wiązki fotonów zachodzącego słońca. Naprzeciwko Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej „Manggha”. Bardzo na miejscu, bo za dwa tygodnie o tej porze powinienem wypatrywać plecaka na pasie bagażowym Tokyo Narita – zwieńczenie długich przygotowań. Tak, to kolejna część cyklu, po przeczytaniu którego łatwo pójdzie ci planowanie odjechanych wakacji!