Przedostatni dzień roboczy za mną, jutro wolne i poważne nadzieje na zredukowanie ilości zadań na liście ToDo (od wczoraj doszły dwa nowe).
USA2013: Wylot za 60 godzin
U
Jaką tematykę znajdziesz w tej kategorii?
Przede wszystkim sporządzane co dziesięć tygodni relacje z mojej wyboistej drogi życiowej. Pisane nie z naciskiem na pochwalenie się światu, jaki jestem fajny (choć czasem nie potrafię się powstrzymać), a na to co mi wyszło, co nie i czego mnie to nauczyło. Jeśli pogrzebiesz głębiej, dokopiesz się też do rozmaitych relacji z podróży, ogłoszeń dotyczących bloga oraz starych życiowych podsumowań w najróżniejszej formie.
Przedostatni dzień roboczy za mną, jutro wolne i poważne nadzieje na zredukowanie ilości zadań na liście ToDo (od wczoraj doszły dwa nowe).
Przygotowania pełną parą. Inuguruję też relację na blogu.