Honor Vegas uratował Erik, przewodnik ze spływu po Kolorado. Wysłuchawszy – bez zdziwienia – moich dotychczasowych wrażen, pokiwał tylko głową i polecił wyprawę na Fremont Street, do prawdziwego, starego Vegas.
Jaką tematykę znajdziesz w tej kategorii?
Przede wszystkim sporządzane co dziesięć tygodni relacje z mojej wyboistej drogi życiowej. Pisane nie z naciskiem na pochwalenie się światu, jaki jestem fajny (choć czasem nie potrafię się powstrzymać), a na to co mi wyszło, co nie i czego mnie to nauczyło. Jeśli pogrzebiesz głębiej, dokopiesz się też do rozmaitych relacji z podróży, ogłoszeń dotyczących bloga oraz starych życiowych podsumowań w najróżniejszej formie.