Gdy ponad siedem lat temu poznałem swojego pierwszego prawdziwego Litwina, ze zdziwieniem skonstatowałem, że język, którym się posługuje jest dziwaczny i nic z niego nie pojmuję. Dokonałem odkrycia dekady – Litwini nie są słowianami! Po pięciu dniach spędzonych na Litwie okazało się, że to nie jedyna rzecz, jaka mnie zaskoczyła. Zapraszam na Litewskie ciekawostki!
1. Woda Vytautas
Jest na Litwie bardzo popularna. Smakuje… dziwnie. Słona i w dodatku gazowana. Tzn. ktoś gdzieś słyszał, że istnieje wersja bez gazu,a Ale prawdziwy Vytautas jest z bąbelkamy! Nie wiesz, co to Vytautas? Nadrób szybko zaległości:
2. Nazwy kojarzące się z literaturą i filmem.
Jadąc przez Kowno przekroczyliśmy Niemen.
Miłośnikom „Potopu” na pewno wiele powiedzą takie nazwy jak Taurogi czy Kiejdany. Wierni fani przygód dzielnego Hansa Klossa skojarzą, że rodzina tego prawdziwego Hansa (tzn. nie-Staszka, J-23) miała majątek pod Kłajpedą.
3. Litwini mają większego jobla na punkcie samochodów niż Polacy
Szczególnie niemieckich. Wszędzie pełno jest Audi, BMW i Mercedesów. Czasem starszych i sprowadzonych jako używane, ale zawsze lśniących i szerokich. Tubylcy żartobliwie tłumaczą, że słabość do pojazdów wyraża już samo ich godło – Pogoń.
4. Centra handlowe
Parkingi przed nimi pełne są niemieckich bryk (patrz wyżej) oraz… Białorusinów. Masowo przyjeżdżają oni do Wilna robić zakupy w galeriach handlowych, których najwyraźniej brakuje w Mińsku.
5. Język Litewski
Białorusini dogadują się pewnie po rosyjsku, ponieważ większość osób 30+ na Litwie dogaduje się pa ruskij całkiem nieźle. Po litewsku nie dogadaliby się na pewno. Litewskie słowa dzielimy na dwa rodzaje:
- niepodobne do niczego np. duona – chleb, albo Polska… Lenkija
- normalne słowa z tak wszędobylskim, że aż – przepraszam – zabawnym „as” i „is” na końcu: bankomatas, jogurtas, kefiras, automobilis,
6. Kilka ciekawych faktów z polsko-litewskiej historii i współczesności:
- w Wilnie działa profesjonalna polska stacja radiowa Radio znad Willi
- ma jej kto słuchać, bo Polacy są największą mniejszością na Litwie, ponad 6,5%
- przed II Wojną Światową Liwtini stanowili mniej niż 2% ludności Wilna, wystarczy przejść się na dowolny stary wileński cmentarz, by stwierdzić, że 99% nagrobków jest polska
- aby po Pierwszej Wojnie odebrać Wilno Litwinom, nie narażając się na problemy z Ententą i społecznością miedzynarodową, Piłsudski uciekł się do podstępu. Poprosił by jeden jego generałów „zbuntował się” i bez rozkazu zajął Wilno, a niedługo potem nowoproklamowana Litwa Środkowa „poprosiła” o przyłączenie do Polski. Jakieś skojarzenia? Może z Krymem?
- Po tej imprezie Litwini nie pałali do nas miłością i nie nawiązali z II RP żadnych stosunków dyplomatycznych. 17 Marca 1938 rząd zawsze cierpiącej, szanującej sąsiadów i miłującej pokój Rzeczypospolitej wystosował ultimatum (wraz z koncentracją wojsk i odpowiednią akcją propagandową) wobec Litwy żądając nawiązania owych stosunków
7. A gdy już jesteśmy przy Wilnie to:
- ma ono dość ekscentrycznego i bardzo dbającego o PR burmistrza – jeździ po mieście na segway’u i robi interesujące kampanie przeciwko parkowaniu na ścieżkach dla rowerów. Cytując kolegę: „nazywają go 'pan 15% prowizji’, ale za to przynajmniej coś się w mieście dzieje”
- na jego terenie znajduje się Republika Zarzecza – fikcyjne państwo z właśną flagą, konstytucją i świętem państwowym przypadającym na 1 kwietnia
8. Najpopularniejszym sportem na Litwie jest koszykówka.
Grają i emocjonują się wszyscy. Wszędzie widać boiska i hale sportowe. Jedną z najlepszych drużyn jest Žalgiris Kaunas, czyli… Grunwald Kowno.
W następnym odcinku o wynikach krótkiego wglądu w litewską duszę oraz trudne polsko-litewskie stosunki.